wtorek, 31 grudnia 2013

Koniec roku 2013

Moje drogie,
nim przejdę do podsumowania tego roku chciałam pokazać wam dwie przesyłki które dostałam  na Boże Narodzenie. Przepiękną, ręcznie robioną karteczkę dostałam od Natalii z bloga "Prostolinijność"


Kolejną karteczkę z niespodzianką dostałam od Tynki z bloga "Przez krótką chwilę ". Oprócz karteczki dostałam trzy inne i słodkiego pierniczka który pozostał ozdobą bo szkoda mi go schrupać :)


Dziękuję dziewczyny za pamięć i za przepiękne karteczki. Ze mnie taka zołza że w tym roku nikogo nie uraczyłam choć by karteczką. Przepraszam.
Dziękuję również wszystkim za świąteczne życzenia które dostałam ;)

Podsumowanie roku 2013 nie będzie zbyt długie bo i rok mi nie sprzyjał. Jeżeli chodzi o sam blog to spróbowałam kolejnych technik np. szydełka czy masy solnej. Zorganizowałam udane wymianki i inne zabawy. Bloga zaczęło obserwować coraz to więcej osób, otworzyłam fanpage na facebooku i to z powodzeniem.  Jednak najważniejszym celem w 2013 była dla mnie akcja dla Nadusii. Zebraliśmy mnóstwo nakrętek.Mało tego wy nadal je do mnie przesyłacie co ogromnie raduje moje serce bo nakrętki wciąż zbieramy. Spotkało mnie mnóstwo dobra z waszej strony. Dziękuję :) 
Jedynym moim niepowodzeniem było życie prywatne, jednakże dzięki waszym słowom otuchy udało wyjść mi się na prostą. I tu po raz kolejny wam kochani dziękuję :)


Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wam udanej nocy sylwestrowej :) Ja dziś będę świeciła na srebro :)


Wszystkiego dobrego na Nowy Rok 2014 !


wtorek, 24 grudnia 2013

Życzenia Świąteczne


W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany,
życzę Ci zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości.
Szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy co rano budzi
i wokół pełno życzliwych ludzi.


piątek, 4 października 2013

Dwa aniołki

Ostatnio w formie odstresowania się uszyłam dwa aniołki w jasnym odcieniu różu oraz bardziej intensywnym. Oprócz nich mam jeszcze kilka zaczętych prac które czekają na moje lepsze dni abym mogła je skończyć. Zapraszam do oglądania i komentowania moich anielskich twórczości :)

Aniołek w jasnym różu ozdobiony perełkami..



Aniołek w intensywnym różu w kwiaty..



Który bardziej przypadł wam do gustu?

Jeszcze mały komunikat: osoba która posiada moją wędrującą książkę o poduchach proszona jest o kontakt mailowy ze mną. 

Udanego weekendu i ściskam was cieplutko :*

środa, 2 października 2013

Prezentowo

Witam was kochane,
dzisiaj nie pokaże wam nic ze swoich prac bo w sumie nic takiego nie powstało. Z moimi problemami powolutku wychodzę na prostą co mnie bardzo cieszy. Minusem jest to że prace którą miałam zacząć a o której pisałam wam wcześniej nie dostane. Sama nie wiem dlaczego, najpierw proponują, omawiają warunki a potem milczą i jak się okazuje nie ma aż tyle pracy więc nie potrzebują kolejnej osoby. Chyba zostałam zrobiona w przysłowiowego balona. Jednak nie na jednej pracy świat się kończy więc dostałam inną :) W całkiem innej branży ale ważne że praca jest. 

Przechodząc do tytułu posta ostatnio zostałam zasypana prezentami. Wraz z nakrętkami dostałam przepiękne podarunki.

Pierwszy z nich przywędrował do mnie od Asi z bloga "Moje hafciki i cała reszta". Asia przygotowała dla mnie przepiękne pudełko ozdobione haftem. 



A w pudełku znalazłam resztę skarbów: słodkości, kawki i herbatki, przydasie, maseczkę do twarzy oraz pięknie pachnącą saszetkę zapachową.


Kolejnym podarunkiem zaskoczyła mnie Kasia z bloga "Muraska się nudzi".
Od Kasi dostałam przydasie oraz kolczyki i zawieszkę wykonaną z wikliny papierowej. Biżuteria jest przepiękna, bardzo lekka i pięknie wykonana.



Dostałam również piękną laurkę wykonaną przez Kasi syna Kubusia :) Kubuś narysował dla mnie piękne kółeczka oraz została odrysowana jego malutka rączka. To wspaniały prezent :)


Kochane dziewczyny bardzo dziękuję wam za nakrętki oraz przepiękne prezenty. Już nie mogę doczekać się kiedy wykorzystam w swoich pracach przydasie od was :) Dziękuję z całego serca :*

Chciałam jeszcze podziękować za zaangażowanie Pani Małgorzacie R. z facebooka która zasypuje mnie nakrętkami co jakiś czas. Bardzo dziękuję.

Pozdrawiam was i do następnego.. oby szybko :)

poniedziałek, 9 września 2013

Owady

Podczas gdy lepiłam pszczółkę z masy solnej na wymiankę owadzią stwierdziłam że zrobi kilka innych robaczków. I tak powstały cztery kolejne. Mam nadzieję że choć troszkę wam się spodobają :)

Motyl...


Biedronka


Ślimak


Mucha



Pozdrawiam cieplutko :*

piątek, 6 września 2013

Wymianka owadzia

Kilka dni temu zakończyła się wymianka owadzia w której brałam udział. Dzisiaj chciałam wam pokazać jakie wspaniałe upominki dostałam oraz co podarowałam od siebie. Zaznaczam że będzie dużo zdjęć :)
Wymiankę zorganizowała Daria z bloga "Rękodzieło Etoile". Bardzo dziękuję jej za zorganizowanie oraz sam pomysł wymianki. Moją parą wymiankową była Malwina z bloga "MadeByMali..szydełkowy świat Malwiny"

Muszę wspomnieć koniecznie że nim dobrałam się do przesłanych dla mnie rzeczy mój zachwyt skupił się na samym opakowaniu. Wszystko było opakowane w bardzo ładne i pomysłowe koperty które oczywiście mam do dziś bo nie śmiem ich wyrzucać.


W paczuszce znalazłam:
* 4 podkładki pod kubek,
* brelok motyl,
* zakładkę do książki,
* broszkę motyla,
* kosmetyczkę,
* naszyjnik z motylem,
* igielnik biedronka,
* słodkości,
* pocztówkę.

Sami widzicie ile tego jest :) Skakałam z radości :)


Zachwyciła mnie też mała blaszka z napisem bloga Malwiny które znajduje się przy kosmetyczce.


I jeszcze dwa małe akcenty: biedronka na podkładkach pod kubek oraz motylek przy naszyjniku..



Malwino dziękuję ci za tak wspaniałą paczuszkę :) Jestem bardzo zadowolona z tej wymianki i cieszę się że to ty byłaś moja wymiankową parą :*

A poniżej kilka zdjęć z drobiazgami które ja przygotowałam dla Malwiny..


Szydełkowa zawieszka z motylkami..


Pszczółka wykonana z masy solnej..


Mój pierwszy uszyty trzmiel :)




Życzę wszystkim udanego dnia oraz nadchodzącego weekendu :*

czwartek, 5 września 2013

Serduszka & Misie

Witam kochane,
jak tam wasze samopoczucie? Zaglądając na blogi widzę że większość z was nie odpuszcza i cały czas coś robi. W przeciwieństwie do mnie, od prawie miesiąca nie usiadłam do maszyny. Mam nadzieję że szybko to się zmieni. A póki co pokazuję zaległy post z moimi pracami z masy solnej. Tym razem ulepiłam kilka serduszek i misie zawieszki :) Te moje prace są wciąż koślawe ale może kiedyś uda mi się zrobić coś na prawdę idealnego :)












Niebawem pokażę Wam co dostałam i przygotowałam na wymiankę owadzią w której brałam udział :)
Miłego dnia :*

poniedziałek, 2 września 2013

Tylko na chwilkę..

Witajcie moje kochane,
na wstępie chciałam Wam ogromnie podziękować za wspaniałe i bardzo miłe słowa które zawarłyście w komentarzach pod poprzednim postem. Ogromnie mnie wzruszyły i dodały siły jednocześnie. Jesteście moim lekiem na całe zło :)
Nie wracam jeszcze na dobre bo nie wszystko w moim życiu się ułożyło i nie wiem kiedy będzie lepiej. Jednak dzisiaj dostałam szansę na lepsze jutro, a mianowicie niebawem idę do pracy co mnie ogromnie cieszy. Na razie to 3 miesięczny okres próbny ale i tak jestem zadowolona :) Najwspanialsze jest to że swoje godziny w pracy będę spędzała przy maszynie do szycia :)

Mam kilka zaległych postów które postaram się jak najszybciej Wam tu dodać. Dzisiaj będzie króciutko a mianowicie jakiś czas temu zapisałam się na "Wędrującą książkę" na stronie jakuszyc.pl. Niedawno książeczka przywędrowała do mnie od Ani z bloga "Igła z nitką" a wraz z książką dostałam kilka przydasi które zdecydowanie wykorzystam przy szyciu. Jak tylko będzie lepiej to uszyję coś z tej książki i zrobię małą recenzję.


Kolejną sprawą jest paczuszka którą dostałam od Diany z bloga "Diana Art". Diana wysłała mi nakrętki które wciąż zbieram dla Nadusi. Wraz z nakrętkami znalazły się niespodzianki dla mnie. Diano nie mogłaś trafić lepiej, bo paczka przyszła w jeden z tych złych dni.
W paczuszce znalazłam przepiękną kosmetyczkę z filcu, dwie pary kolczyków, bransoletkę i dwie zawieszki. 




Kochana Aniu i Diano dziękuję za wspaniałe upominki :* 

Do następnego, mam nadzieję że niebawem....
Ściskam i całuję :*

wtorek, 20 sierpnia 2013

Rozstanie z blogiem

Witajcie słoneczka,
post ten piszę z powodu mojego długiego milczenia. 
Nie chcę zostawiać was tak bez słowa, dlatego chciałam was poinformować że zawieszam działanie bloga. 
W moim życiu dzieje się teraz bardzo źle i muszę wszystko ogarnąć i ułożyć na nowo dlatego nie jestem w stanie myśleć o niczym innym a co dopiero skupić się na szyciu.
Obiecuje jednak że jak wyjdę na prostą to wznowie bloga bo nie wyobrażam sobie życia bez mojej pasji i bez was.
Do zobaczenia
Ściskam was mocno wszystkich :*

wtorek, 6 sierpnia 2013

To co zostało

Witam kochani,
ci którzy śledzą mnie przez facebooka powinni kojarzyć informacje o spalonej masie solnej. Do dziś jestem na to wściekła bo tak się starałam i zrobiłam całą blaszkę ozdób a potem zapomniałam o nich jak suszyły się w piekarniku i spaliły na węgiel. Niestety nic się nie uratowało oprócz trzech aniołków które nie zmieściły się na blaszkę i musiałam suszyć je osobno. Przy suszeniu tych aniołków kontrolowałam piekarnik żeby tylko nic się znowu nie przypaliło. 
Aniołki trochę koślawe ale i tak się cieszę bo zrobione moimi łapkami.. 
Jeżeli chcecie zobaczyć prawdziwe cuda wykonane z masy solnej zapraszam was ciepło na bloga Ani - "Posolone pomysły" . Jej prace są wspaniałe i to one zmotywowały mnie do tego żebym i ja spróbowała z masą solną.
Zapraszam do komentowania moich koślawych aniołków he :)




Miłego dnia

piątek, 2 sierpnia 2013

Motylki

Witam ciepło,
wspominałam wcześniej że chcę nauczyć się szydełkować motylki. Może nie ma ich za dużo i nie są idealne ale i tak jestem dumna z tych maleństw. Dużo ich nie jest bo szydełkuje nadal w żółwim tempie i do tego ten ból palców. Czy wy kochane moje jak szydełkujecie też macie problemy z rękami? Bo ja chyba nigdy się do tego nie przy zwyczaje. Pomimo wszystko zostaje na placu boju i szydełka nie mam zamiaru rzucić :D

Tak więc zrobiłam cztery broszki motylki które ozdobiłam perełkami..


A reszta motylków zawisła na firance..



Mam masę rzeczy do szycia, do tego parę przeróbek a nie wiem za co się zabrać. W końcu robię coś czego nie planowałam a cała reszta czeka na lepsze dni :) Wy też tak macie?

Kochani życzę słonecznego dnia
Buziaki :*